Zniekształcenia poznawcze

        Zniekształcenia poznawcze to pewnego rodzaju wewnętrzne filtry umysłowe, które często  przysparzają nam wiele niepokoju i sprawiają, że czujemy się gorzej w związku z samym sobą, i nierzadko ze światem. Po raz pierwszy tego określenia użył Aaron Beck (1976) opisując utworzony przez siebie model depresji. 

Nasze indywidualne procesy myślowe są bardzo subiektywne, a co za tym idzie niezwykle podatne na wszelkiego rodzaju nieścisłości. Gdybyśmy poddali analizie treść myśli, które połączone są z negatywnymi emocjami, moglibyśmy zauważyć tam wiele błędów w rozumowaniu - to właśnie są zniekształcenia poznawcze. 

Zazwyczaj nie zdajemy sobie z nich świadomie sprawy, krążą cichaczem po naszej głowie w towarzystwie myśli automatycznych, z którymi są silnie związane. Owe zniekształcenia występują u każdego człowieka, jednak ich największe nasilenie pojawia się u osób zmagających się z zaburzeniami psychicznymi - niektóre z nich są szczególnie charakterystyczne dla konkretnych rozpoznań. 

Niewątpliwie najbardziej powszechnym zniekształceniem poznawczym jest uogólnianie, łatwe do rozpoznania z uwagi na bogactwo wyrażeń typu “nigdy”, “zawsze”, “wszystko” - ‘Nic nigdy mi się nie udaje’/‘To wszystko moja wina’. U jego boku dość często pojawia się myślenie dychotomiczne, które przybiera formy takich stwierdzeń, jak: ‘Jeśli nie zarabiam dostatecznie dużo, to jestem nic niewart’ albo ‘Kto się ze mną nie zgadza, ten jest w błędzie’. Myślenie dychotomiczne znane jest również, jako błąd fałszywego dylematu, ponieważ w rzeczywistości pełnej wielu możliwych scenariuszy, osoba dostrzega jedynie dwa z nich.

Istnieje dość spora grupa zniekształceń związana z niezauważaniem argumentów podważających bardzo wąski tok myślenia, należą do nich:

  • Przepowiadanie przyszłości - ‘Nigdy nie znajdę sobie partnera życiowego’; ‘Teraz będzie już tylko gorzej’.

  • Katastrofizacja - (dostrzeganie wszystkiego w najgorszym możliwym świetle) ’To koniec, nie uda mi się!’; ‘Zemdleję, umrę’.

  • Wyciąganie pochopnych wniosków - ‘Zostawił mnie, bo jestem wadliwa’; ‘Nie chce się ze mną kochać, bo znalazła innego mężczyznę’.

  • Personalizacja - (odbieranie wszystkiego, jako skierowanego osobiście do nas samych) ’To moja wina, że stała jej się krzywda’; ‘Gdybym miał lepszą pracę, to traktowaliby mnie z szacunkiem’.

  • Czytanie w myślach - ‘Gdyby mnie naprawdę kochał, to wiedziałby, o co mi chodzi’; ‘Przecież wiem, że kiedy o tym mówisz, to tak naprawdę się ze mnie naśmiewasz’.

Bardzo interesującym zniekształceniem poznawczym jest uzasadnienie emocjonalne. Charakteryzuje się ono swoistym błędnym kołem, w którym osoba interpretuje swoje odczucia (na przykład lęk, gniew, zauroczenie), jako dowody występowania jakiegoś zjawiska - ‘Boję się, więc musi mi grozić niebezpieczeństwo’’; ‘Jestem wściekły, a to co ona do mnie teraz mówi denerwuje mnie jeszcze bardziej’.

Kolejnym zniekształceniem jest minimalizowanie, czyli pomijanie wszelkich pozytywnych aspektów sytuacji i jednoczesne nadużywanie stwierdzeń typu: “tak, ale…”, “i co z tego, jeśli…”. Minimalizowanie jest zazwyczaj ściśle związane ze stylem atrybucji danej osoby - atrybucja wewnętrzna kładzie nacisk na przyczynowość płynącą z wewnątrz (‘ciężko pracowałam i zdałam egzamin’), natomiast zewnętrzna na taką wynikającą z czynników zewnętrznych (‘zdałam ten egzamin tylko dlatego, że był łatwy/miałam szczęście’). Nieopodal natrafimy na selektywną uwagę, błąd logiczny polegający na wybieraniu z otoczenia jedynie takich informacji, które potwierdzają nasze pierwotne założenia - ‘Ziewnął, kiedy opowiadałem mu o czymś dla mnie ważnym, pewnie uważa mnie za nudną osobę’.

Ciągłe korzystanie z wyrazów takich, jak “muszę” czy “powinienem” charakteryzuje zniekształcenie o nazwie nadużywanie imperatywów. Takie zniekształcenie jest często objawem dominującego u osoby przekonania o konieczności i nieuchronności spraw (charakterystyczne w osobowości anankastycznej).

Dość powszechne w codziennym życiu jest też etykietowanie - ‘chory psychicznie’, ‘lewak’, ‘zboczeniec’. Zniekształcenie to jest błędem logicznym polegającym na zastosowaniu obelgi słownej w celu wywołania reakcji emocjonalnej u “przeciwnika”. Problem polega tutaj na tym, iż często stosowane, etykietowanie zaburza naszą zdolność do obiektywnego oglądu sytuacji - neutralna obserwacja otaczającej rzeczywistości staje się niezwykle trudna, gdy po głowie krążą nam wąskie, oceniające etykiety.

Choć często nie zdajemy sobie w pełni sprawy z ich obecności, zniekształcenia poznawcze dotyczą każdego z nas. Same z siebie nie muszą być jednak czymś niepokojącym (w końcu każdemu z nas zdarza się popełniać błędy, również w rozumowaniu). Granicą normy są tutaj indywidualne odczucia danej osoby - jeżeli nasze myśli i przekonania są dla nas źródłem psychicznego cierpienia (albo są źródłem cierpienia naszych bliskich) i nie umiemy sobie z nimi poradzić, pomocna może okazać się konsultacja ze specjalistą zdrowia psychicznego.

Previous
Previous

Popełnianie błędów nie jest błędem.